Rozświetlacz – wszystko, czego jeszcze o nim nie wiesz
Rozświetlacz to bardzo ważny element makijażu, a dla niektórych najważniejszy. Z jego pomocą możemy odjąć sobie lat, dodać sobie odrobinę elegancji albo szaleństwa. Wszystko zależy od tego, jakiego rozświetlacza użyjemy i jak go nałożymy.
To kosmetyk, który niestety nie cieszy się jeszcze tak dużą popularnością, jak tusz do rzęs albo puder. Bez tych dwóch kosmetyków nie jesteśmy w stanie wyjść z domu, podczas gdy z rozświetlacza bardzo często rezygnujemy bez większego oporu. Nie zdajemy sobie sprawy, że to właśnie umiejętne rozświetlenie naszej cery:
- nadaje trójwymiarowości każdemu makijażowi,
- ożywia nawet zmęczoną i pozbawioną blasku twarz,
- pozwala modelować owal twarzy np. wyszczuplać.
Jak nakładać rozświetlacz?
W całej zabawie z rozświetlaczem najważniejsze jest, żeby użyć go umiejętnie. Rozświetlenie nieodpowiednich partii twarzy może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego. Oto kilka prostych, makijażowych sztuczek dla osób zaczynających przygodę z rozświetlaczem:
- Rozświetlacz pod łukiem brwiowym świetnie powiększa oko i liftinguje okolice oczu.
- Rozświetlacz na kościach policzkowych nadaje cerze promienności i zapewnia efekt 3D.
- Rozświetlacz na brodzie optycznie powiększa usta i uwydatnia ich okolice.
- Rozświetlacz na łuku kupidyna dodaje ustom ponętnego i pełnego wyglądu.
- Rozświetlacz w wewnętrznych kąciku oka ukrywa zmęczenie i dodaje świeżości.
- Rozświetlacz na grzbiecie nosa optycznie go wyszczupla i skraca.
Idealny rozświetlacz – ja wybrać?
Wybór rozświetlacza to niełatwe zadanie. Musimy wybrać jego formę. Najczęściej polecane są rozświetlacze w formie pudru prasowanego lub sypkiego, które po nałożeniu na skórę dają bardziej naturalny efekt. Lepiej, jeśli rozświetlacz nie ma dużych brokatowych cząsteczek, co również wpływa na naturalność efektów.
Najważniejsza jest oczywiście kolorystyka. Dla naturalnego efektu zazwyczaj wybieramy rozświetlacze srebrzyste lub złote, czasami z poświatą fioletową, różową lub pomarańczową. Cieplejsze odcienie wybieramy do ciepłej karnacji, natomiast chłodniejsze, do chłodnej.
Dodaj komentarz